Na pewno każdy z Nas miał takie chwile w swoim życiu. Chciałbym, abyście napisali tu o takiej chwili lub dniu, który lubicie wspominać. Taki, który Was pozytywnie poruszył. Nie piszcie, że muzyka DKA. Bez przesady
hhhhmm...a z takich chwil, o które pytasz..... to najświeższe wydarzenie, które mi przyszło do główki jako pierwsze, to loty samolotami w te wakacje W Niemczech miałam okazję polatać szybowcami (siedziałam z przodu, mogłam sterować - oczywiście za mną czuwał pilot ) oraz taką awionetką w nieco dłuższy lot nad polami,lasami,Morzem Północnym i wysepkami Coś niesamowitegoo...
POlecam wszystkim odważnym lubiącym przygody,adrenalinkę
Na pewno pięknych chwil miałem wiele tak samo przykrych chwil. Staram sie iśc do przodu nie odwracając się za plecy. Staram się walczyć i otwierac droge do nowych wspaniałych chwil. Napewno wspaniałe dla mnie były ta wakacje. Jak do tej pory ciągle gdzieś wyjeżdzałem to do sianorzęt do miejscowości koło ełku ale te wakacje były najlepsze:D spędziłem je w Olsztynie. Mysle że takich chwil miałem wiele a mam nadzieje ze będzie ich jeszce więcej:]
najpiękniejsza chwila tego roku:
pielgrzymka lipiec Suwałki-Wilno
powiem tak: łatwo nie było, ponieważ od rana do wieczora się ciągle szło,
z innej strony nie było tak strasznie, ponieważ nawzajem się opiekowaliśmy sobą
dużo było takich pomocnych dłoni w chwilach upadku
nigdy nie czułem wcześniej tak pięknej atmosfery, która nam się udzielała podczas marszów i odpoczynków
Cel mojej pielgrzymki miał mnie także wspierać, abym wiedział dokąd zmierzam
Nie uważam tego czasu za stracony
Gdy wróciłem z tej pielgrzymki, poczułem w sobie coś pięknego, taką siłę do walki, do tego bym się nie poddawał, trudno to opisać
Powrót był dla mnie najpiękniejszą chwilą tego roku, a może i życia
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach